Dach
Witam wszystkich po dłuższej przerwie.
Ostatnio nie dokończyłam wszystkiego co chciałam przekazać, więc postaram sie nadrobić teraz w miare możliwości, chociaż czas goni. Powiem tyle, ze plany co do przykrycia domu i garażu do końca wakacji zostały "prawie że" zrealizowane.Gąsiory jeszcze leżą, ale mimo tego prze- ogromnie się cieszę, że podczas naszego pobytu w Polsce tyle udało sie zrobić.
Ale po kolei...
Ocieplanie stropów- wełna mineralna.... ale nie pamiętam nazwy... 25 cm (15 +10)
Wylewka na strychu ( pod wylewką 25 cm styropianu)...
Wreszcie blachodachówka z Blachotrapezu- model Diament plus- kolor czarny mat, na garaż wyszło 173 m2, na dom około 400m2 ( poddasze podniesione i więźba przedłużona)
I widok z tyłu domu- kiedyś tu jakiś ogród powstanie...
A tu poszeszona ścianka TV...
No i mamy wodę w naszym domku.
Wyszło 123metry kanalizacji i 43 m wody.
Co tu dużo mówić.
Dach dalej się robi,..... przy czym NIETERMINOWOŚĆ naszego szefa ekipy przekracza już granice mojej i meża wytrzymałości. Do tego, zeby nie użyć brzydkiego słowa, zepsuli mi daszki nad balkonami- jak dla mnie są ZA WYSOKO i nie wierzę, ze nie dało sie tego inaczej zrobić, jak twierdzi ów fachowiec. I co tu teraz zrobić? NIE PŁACIĆ!!!
Pozostaje czekać na to, co bedzie dalej.
Chociaż nie powiem, ale chłopaki wiedzą co robia, jak juz pracują to pełna parą.
Garaż czeka na połozenie blachodachówki, która zresztą już od dwóch tygodni kurzem zachodzi.
Wszystko idzie teraz jak krew z nosa w przeciwieństwie do urzędników, ktorzy ku mojemu zaskoczeniu robią chyba "czary mary" i dzieki czemu projekty na przyłacza mamy już w rekach pięknie opieczętowane. Mało tego: we wtorek miły pan (zobaczymy!) od wody i kanalizacji zaczyna wykopki, do tego czekamy na umowę z gazownią i dalsze działania w elektrowni.
Nasuwa się pytanie z czego kominy???
W związku z czym pytanie: czy te kominy z klinkieru to rzeczywiście takie dobre, bo ostatnio sie nasłuchałam różnych dziwnych rzeczy na ten temat, a czy ktoś wie jak bedzie sie zachowywał obłożony kamień na takim kominie?
Zadania na ten tydzień:
powitać Pana z koparką we wtorek, (i przygotować pieniązki)
powitać Pana z blachodachówką na dom ( i przygotować pieniażki)
wyliczyć ile wełny nam potrzeba na ocieplenie poddasza( i jak wyżej)
i oczywiście jak codzień pogonić szefa robót!!!!!
Po wysprzataniu tych wszystkich desek, stępli i tony gwośdzi, zrobiło sie całkiem przyjemnie i z przekonaniem stwierdziłam, że będę mieć piękny domek. Strasznie dużo miejsca i przestrzeni- może dlatego, ze nie ma wszystkich ścianek działowych, ale i tak mi sie wydaje, że dom jest duży. Na pewno poszerzę o 1 pustak do 2, (w stronę schodów) ścianke na TV- jest trochę za wąska. Zrobiliśmy większe okna w kuchni i w tym małym pokoju na dole i jeden minus zapomniałam wspomnieć panom murarzom, zeby okna w garażu i kotłowni podzielić równo na całej scianie, a tak to będą na lewo. Ale przeżyje!
Cały ten tydzień chłopcy deskowali dach, ponieważ robimy betonowy strop.(co dla mnie nowość) Robota straszna w ten gorąc, ale cóż- zrobić trzeba. Współczułam im bardzo w te upały, ale dzieki temu troche sie opalili :))
Fotoreporterka
...Jutro wam pokażę tył domu i reszte tego co udało mi się ująć.