Podejrzane..
Mało komu sie to przytrafia, ale nam udało sie zobaczyć prace naszego stolarza i oto w całej okazałości mamy drzwi do naszego Alabastra, które właśnie pojechały do malowania!
Piękne wykonanie. Człowiek rzeczywiście się stara.
Mało komu sie to przytrafia, ale nam udało sie zobaczyć prace naszego stolarza i oto w całej okazałości mamy drzwi do naszego Alabastra, które właśnie pojechały do malowania!
Piękne wykonanie. Człowiek rzeczywiście się stara.
No to obiecane zdjęcia:
Witam wszystkich ponownie.
U nas prace ruszyły ostro. Mamy juz wylewki zrobione. 1 cały długi dzień, 7- dmiu facetów i gotowe! Tu zdjęcia z poniedziałku. Jutro wrzuce te z" na gotowo"
Gaz...
1 grudnia uruchomiono nam dostawe gazu do naszego nieużytkowanego jeszcze alabastra. Tuż po swiętach jeszcze w starym roku gazownia z Rzeszowa przysłała nam śliczny- wypisz wymaluj rachuneczek na kwote 460 zł ( coś z groszmi)!!! Ze złości myślałam ze sobie nim... wiecie co wytre.
Urzędasy cholerne!
Kwota ta obejmowała zużycie gazu 66 kubików.- przy czym zanotowali, że są to dane szacunkowe i prognozowane wyliczone z kosmosu Jak można zużyć 66 kubików gazu w domu w którym licznik stoi?
Rozgoryczona i rozżalona że jednak o grzaniu gazem mogę zapomnieć, udaliśmy się do ów gazowni, gdzie przemiły pan urzędnik wytłumaczył nam po chłopsku, że takie rachunki to sobie mozna....a właściwy rachunek dostaniemy po 3 miesiącach kiedy tylko podamy odczyt z licznika ( zużylismy 24 kubiki).
I po co tak denerwować ludzi!
Od jakichś 2 tygodni Pan Kazek walczy Z rurkami i na szczęście już kończy. Nie jestem przy tym, ale i tak strasznie sie ciesze ze jeszcze tylko wylewki i zacznie się przyjemniejsza częśc budowania domu.
A tu już podłogówka